czas budowy powinien być czasem radosnym dla budujących ponieważ spełniają się ich marzenia, niestety nie w naszym przypadku ,nie chciałem o tym wspominać bo to nie miejsce na osobiste zwierzenia ale do końca moich dni to wydarzenie będzie mi się kojarzyć z początkiem budowy naszego domu i postanowiłem dokonać tego wpisu na pamiątke ...... ostatni tydzień był bardzo ciężki, zmarła moja mama, bardzo to przeżyliśmy i ciężko zabrać się do roboty, no ale budowa czeka i zim....( twu) tuż, tuż oby jak najpóżniej przyszła, czego sobie i wszystkim budującym życze.Po krótkim czasie odbudowy stanu ducha i umysłu ruszyliśmy dziś z ściankami fundamentowymi a niżej pare fotek
pogoda dała się we znaki, fundamenty w środku zalane , ale cóż to już połowa pażdziernika
wszędzie glina -masakra
po ilu dniach od wylania to malowac?
Witam ! Mamy problem ,przynajmiej tak nam się wydaje, bo budowlańcy mówią ,że wszystko jest ok .Dziś rano zauważyłem pęknięcia w ławach nad zbrojeniem.Nie ma tego dużo ale kilka miejsc jest takich że widać po rysach jak idą pręty i szczemiona ,napewno to nie wina betonu bo rysy są tylko nad żelazem zatopionym w betonie niewiemy o co chodzi i pytanie -CZY KTOŚ Z WAS MIAŁ COŚ TAKIEGO?
pęknięcia nie są głębokie bo ok 2-4 mm, no ale są
hmmmm........ nasz majster powiedział że na stropie lanym też tak może być i mamy to zamalować dokładnie dysperbitem i będzie ok . Aha , wszystko było wg. projektu idealnie jedynie co to beton był bardzo rzadki
dwie gruchy-11,5m3 , pompa i po ok. 1 godz. taki widok