zaległości
Długo nas nie było bo roboty na budowie duuuużo! Od ostatniego wpisu zdążyliśmy ukończyć sufity podwieszane na poddaszu (do malowania ),piec zamontowany, posadzki wygrzane więc zabraliśmy się do kafelkowania parteru, mamy 46m2 kafelek 60cm/60cm ivory ceramstic i ok 9 m2 graphit w kuchni z fugą 3mm.Walczymy z tym od tygodnia bo postanowiliśmy oszczędzić grosza i zrobić to samodzielnie , trochę treningu w kafelkowanu było w kotłowni bo tam można coś spartolić i zachować to tylko dla swojego oka ;).Kotłownia wyszła nie źle, tzn.nikt o kaflę się nie potknie :) .Więc postanowiliśmy wypłynąć na wielką wodę po krótkim szkoleniu w internecie (polecam kanał na" yt"pt." Mario budowlaniec" i pozdrawiam pana Mario Budowlańca bo dzięki niemu mamy prawie wszystko wykafelkowane za free) ,największym wyzwaniem był salon bo na wielkiej płaszczyźnie widać wszystko a wyszło to tak -sami oceńcie:
oczywiście jeszcze nie zafugowane i nie umyte
a w kuchni będzie grafitowo
a to łączenie płytek białych z salonu z grafitowymi z kuchni a mój telefon z grafitu zrobił siwe :(
no i nasz piec
cdn