początek
czas budowy powinien być czasem radosnym dla budujących ponieważ spełniają się ich marzenia, niestety nie w naszym przypadku ,nie chciałem o tym wspominać bo to nie miejsce na osobiste zwierzenia ale do końca moich dni to wydarzenie będzie mi się kojarzyć z początkiem budowy naszego domu i postanowiłem dokonać tego wpisu na pamiątke ...... ostatni tydzień był bardzo ciężki, zmarła moja mama, bardzo to przeżyliśmy i ciężko zabrać się do roboty, no ale budowa czeka i zim....( twu) tuż, tuż oby jak najpóżniej przyszła, czego sobie i wszystkim budującym życze.Po krótkim czasie odbudowy stanu ducha i umysłu ruszyliśmy dziś z ściankami fundamentowymi a niżej pare fotek
pogoda dała się we znaki, fundamenty w środku zalane , ale cóż to już połowa pażdziernika
wszędzie glina -masakra