myśleliśmy,że sprawa z wodą będzie prostsza, bo teoretycznie mamy rurę na działce ale przez '' porządek'' w wodociągach musimy wode brać z rury po drugiej stronie drogi a to wiąże się z załatwieniem pozwolenia od zarządu powiatowego dróg na przewiert pod jezdnią(100pln za mb).No i co nas najbardziej zdziwiło to , że potrzebujemy pozwolenie od właściciela działki sąsiadującej z rurą do której chcemy się przyłączyć pomimo że nie przechodzi przez tą działkę.Zarząd dróg stwierdził że to co jes 70 cm od krawężnika (a rura jest nawet bliżej) należy do zarządcy drogi, czyli pozwolenia od właściciela nie musiało by być ale wodociągi się uparły i koniec bo twierdzą że przy przewiercie muszą wejść na tamtą działkę.Pomijając wszystkie racje załatwiliśmy pozwolenie od właściciela działki całkiem miłego i życzliwego pana, który był zdziwiony sytuacją z pozwoleniem bo ostatnim razem z innej strony drugi sąsiad się przyłączał i nikt niechciał od niego pozwolenia na wykop i przewiert!Wszystko może potrwać (jak dobrze pójdzie ) do końca roku.czasowo to będzie tak:
- pozwolenie na przewiert pod drogą (ZARZĄD DRÓG POWIATOWYCH) do 1 miesiąca
- projekt przyłącza od 1 do 3 miesięcy
- wykonanie ? miesięcy